Remont mieszkania, niezależnie od jego skali, to zawsze skomplikowane przedsięwzięcie; trzeba zorganizować domowników, ręce do pracy, a każdą renowację pogodzić dodatkowo z własną pracą. I choć ta organizacja zwykle przyprawia o ból głowy, to można temu zapobiec, oszczędzając na kosztach. Bo nie każdy udany remont musi oznaczać opróżnienie portfela.
Dobrze przemyśl swoją koncepcję
Myślenie to główna cecha ludzka i nawet przy remoncie wymagającym od Ciebie głównie siły fizycznej, zastanowienie się nad koncepcją nowego domu jest kluczem do sukcesu. Bo kiedy zaplanujesz remont i oszacujesz, co tak właściwie masz do zrobienia, możesz uniknąć nieprzemyślanych zakupów. A nad czym powinieneś się zastanowić?
- Czas remontu – planujesz odmalowanie ścian czy wymianę armatury łazienkowej? Przemyśl, rozpisz plan i oszacuj, ile dni zajmie Ci remont. W ten sposób oszczędzisz przede wszystkim swój czas.
- Ekipa remontowa – zastanów się, co możesz zrobić sam. Pamiętaj, że do odmalowania pokoju nie trzeba posiadać umiejętności Picassa, ale jeśli zamierzasz zmieniać elektrykę mieszkania, może lepiej poszukaj fachowca. Warto w takim przypadku kierować się poleceniami; nie zawsze mniejsze wynagrodzenie dla specjalisty oznacza oszczędność! Sprawdzeni ludzie to sprawdzona praca; w ten sposób oszczędzisz nie tylko pieniądze, ale też sam oszczędzisz nerwów.
- Potrzebne materiały – czy na pewno musisz kupować wszystko, czego Ci potrzeba? Jeśli zamierzasz odmalować sufit w jednym pokoju lub chcesz zagruntować kilka dziurek po zawieszonych na ścianie zdjęciach, nie będziesz potrzebować całego wiadra produktu. Zapytaj znajomych, rodzinę, zajrzyj na OLX-a lub Facebook’a. Może ktoś akurat będzie chciał oddać to, co przyda się Tobie? To nie tylko świetny pomysł na oszczędzenie własnego portfela, ale także wyraz dbania o środowisko!
- Oszacuj koszty – zapytaj swojego wykonawcy, ile pieniędzy pochłoną zakupy materiałów. Jeśli robisz generalny remont, możesz poszukać średnich kosztów w sieci; obecnie oscylują w okolicach 1100 złotych za m2. Zawsze licz jednak na wyrost, jest to bezpieczniejsza opcja, a jeśli wydasz mniej, to miło się zaskoczysz.
- Meble – wymarzyłeś sobie nowy stół, czy po prostu chcesz coś zmienić? Dobrym pomysłem, jeśli nie zmieniasz całego wystroju mieszkania, będzie po prostu odrestaurowanie zakurzonego stolika lub szafki. Zmiana koloru potrafi tchnąć w mebel nowe życie, a i Tobie zrobi się jakoś weselej, kiedy nie wydasz paruset złotych na nową komodę. Zanim postanowisz pojechać po nowe wyposażenie, pomieszkaj chwilę w mieszkaniu i wyobraź sobie, jak chcesz, żeby wyglądało po remoncie.
Wybierz sklep
To, że w popularnym sklepie budowlanym znajdziesz płytki swoich marzeń, nie oznacza, że są dobre jakościowo i mają adekwatną do tej jakości cenę. Nie rób zakupów pod wpływem chwili – zamiast jechać po materiały po ośmiu godzinach pracy, przełóż wyprawę na weekend lub dzień wolny. W ten sposób uda Ci się dobrze zaplanować wydatki.
- Porównuj ceny – znalazłeś idealne drzwi? Nie bój się poszukać w sieci podobnych lub nawet takich samych! Wyszukiwarka Google samodzielnie wyświetla oferty zakupów, ale oferuje także wyszukiwanie produktu po obrazie – skorzystaj z tego, a może okazać się, że te same drzwi kupisz w dużo niższej cenie.
- Targuj się – jakkolwiek dziwnie i przerażająco to nie brzmi, negocjacja ceny to coś całkowicie normalnego w branży budowlanej i robiąc zakupy w mniejszych sklepach, możesz sobie na to pozwolić. Nie zawsze podana cena to cena ostateczna. Ale nie dowiesz się tego, jeśli nie spróbujesz.
- Pytaj o zamienniki – obsługa sklepów budowlanych jest tam, aby Ci pomóc. Jeśli znajdziesz coś, co Ci się podoba, ale cena zwala z nóg, nie bój się podejść do obsługi i zapytać o zamiennik – często nie są one wcale gorsze, ale ze względu na produkcję w mniej znanej marce mogą okazać się sporo tańsze. Warto również zapamiętać, że produkty z ekspozycji często sprzedawane są po niższej cenie, a rzadko kiedy różnią się jakością od tych leżących regał wyżej.
- Nie znasz się na czymś? Skonsultuj się! – zatrudniasz fachowca do położenia podłogi, ale nie masz pojęcia, co najlepiej sprawdzi się u Ciebie w domu? Pozwól zrobić zakupy fachowcowi lub zabierz go na zakupy ze sobą; różni ludzie pracują na różnych produktach – klejach, fugach. Nie warto narzucać wykonawcy swojego wyboru. Jeśli zatrudniony pracownik jest dobry w swoim fachu, z pewnością Cię nie oszuka.
- Wybieraj sklepy, w których możliwy jest zwrot – choć czasem może Ci się wydawać, że dokładne wiesz, czego chcesz, nie zawsze okazuje się to prawdą. Wystarczy, że źle wymierzysz wnękę, w której ma znaleźć się Twoje biurko, a kiedy kupisz je w sklepie bez możliwości zwrotu. Utkniesz z niewymiarowym meblem. Zabieraj paragon na zakupy, poproś o wystawienie faktury, jeśli masz taką możliwość. Opcja wymiany czy zwrotu swoich zakupów to bardzo dobry sposób na zaoszczędzenie dodatkowych pieniędzy.
Sam remont pochłania mnóstwo czasu, niekiedy nerwów, dlatego wymaga dobrego zorganizowania, żeby nie stracić fortuny. Dobrze przemyślany, przynosi wspaniałe efekty.
Fot. Ivan Samkov/Pexels
