Do wizyty gości należy się przygotować. Warto poznać kilka zasad savoir vivre, dzięki którym nasi goście poczują się u nas jak w domu.
Przed wizytą gości na pewno denerwujemy się jak ich przyjąć, by czuli się u nas dobrze. Przede wszystkim starajmy się przestrzegać kilku ważnych zasad, by goszczący u nas znajomi świetnie wspominali wspólnie spędzony czas.
Wiele gospodyń domowych przed przyjściem gości myje podłogę, by była lśniąca. Później żal im pracy włożonej w sprzątanie, dlatego pilnuje, by każdy gość zdjął buty. Nie jest to eleganckie zachowanie. Goście nie mają obowiązku zdejmowania butów. W Polsce przyjęło się, że goście mają swoje obuwie na zmianę lub od razu po ich przyjściu prezentujemy im naszą kolekcję domowych kapci. W niektórych kulturach, np. w Japonii naturalne jest zdejmowanie butów, ale kierowane jest to raczej higieną, a nie nakazem gospodarza. Japończycy jedzą na matach – tatami. Najczęściej są to maty o 6 cm grubości, wykonane ze słomy ryżowej lub z japońskiego sitowia igus. Zdejmowanie butów jest więc ważne, ponieważ na tych samych matach, po których chodzą gospodarze, siadają również goście. W naszych polskich domach używamy jednak krzeseł, więc nie ma konieczności zdejmowania obuwia.
Może zdarzyć się sytuacja, że będziemy gościć większą ilość osób. Wcześniej sprawdźmy, czy każdy gość ma krzesło oraz miejsce przy stole. Dostawianie w trakcie wizyty krzesła wraz z nakryciem nie jest stosowne. Gość może czuć się nieproszony.
Nawet jeśli są to nasi bliscy znajomi, warto wcześniej ustalić czas zakończenia spotkania. Wypraszanie gości na siłę może być dla wszystkich krępujące. Warto też wcześniej powiadomić gości, że mogą np. przenocować, jeśli zajdzie taka konieczność.
Jeśli spodziewamy się gości, powinniśmy liczyć się z kosztami za produkty potrzebne do zrobienia kolacji, czy przekąsek. Wspólnie organizowane imprezy mogą być składkowe, ale trzeba przed imprezą ustalić jakie produkty przynosi dana osoba, oraz w jaki sposób rozliczamy się za jedzenie i alkohol. Będąc gospodarzami, którzy sami zaproponowali obiad lub kolację, musimy mieć świadomość ponoszonych kosztów. Goście nie powinni znać cen za poszczególne alkohole, czy potrawy przez nas zamówione lub wykonane.
Zapraszając do siebie gości, nie oczekujmy rewanżu za urządzone przez nas spotkanie. Potraktujmy je jako rodzaj prezentu dla naszych znajomych i przyjaciół. Jeśli znajomi poczują się zobowiązani do urządzenia podobnego przyjęcia, na pewno je dla nas zorganizują w dogodnym dla siebie czasie.
Wspólne biesiadowanie może być przyjemne, jeśli okażemy się dobrym gospodarzami. Warto w trakcie wizyty gości rozmawiać ze wszystkimi i utrzymywać pozytywny nastrój. Nie pomijajmy żadnego z naszych gości. Warto również zapytać, czy potrawy przez nas przygotowane wszystkim smakują. Któremuś z gości może nie zasmakować przyrządzone przez nas danie. Wtedy możemy zaproponować szybką przekąskę, która będzie bardziej odpowiednia.
Nie zapominajmy również o regularnym dolewaniu wody lub soków, by każdy z gości mógł ugasić pragnienie. Podobnie pytamy gości, czy chcą jeszcze napić się wina lub innego podanego przez nas trunku. Oczywiście nie namawiamy do picia alkoholu, jeśli gość odmówi. To samo tyczy się jedzenia.
Podczas wizyty gości warto również zadbać o jakąś rozrywkę. Może być to wspólne oglądanie filmów, albo gra planszowa, czy karciana. Zadbajmy o to, by nasi goście się nie nudzili oraz by czuli się u nas swobodnie. Przed wizytą warto zadbać o porządek w domu – czyste ręczniki w łazience oraz toalecie to podstawa.
Fot. Nicole Michalou/Pexels