Znalezienie złotego środka pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym może być nieco utrudnione. Osoby mocno zaangażowane w prowadzenie firmy, czy rozwijanie się w branży, często narzekają na brak czasu wolnego. Zbyt dużo obowiązków sprawia, że niestety możemy doprowadzić do przemęczenia oraz problemów zdrowotnych. Dzięki odnalezieniu pewnej harmonii pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym możemy znacznie lepiej i zdrowiej żyć.
Wielu przedsiębiorców oraz specjalistów w swoim fachu często powtarza fakt, że należy znaleźć swoje najważniejsze priorytety w życiu. Jeśli naszą pasją i hobby jest nasza praca, to na nią powinniśmy poświęcić najwięcej czasu. Dla innych osób ważny jest partner, czy rodzina. Wybranie priorytetów sprawi, że nasze życie będzie na znacznie lepszym poziomie, jeśli chodzi o satysfakcję. Zadowalające życie to takie, w którym czujemy się szczęśliwi i nie mamy poczucia, że zaniedbujemy ważne aspekty. Jeśli poznamy nasze priorytety, będziemy mogli znacznie łatwiej znaleźć tzw. złoty środek pomiędzy życiem osobistym a pracą. Pomoże nam to również planować nasze wszystkie przedsięwzięcia, dzięki czemu znajdziemy czas oraz energię na ważne dla nas obowiązki, czy przyjemności
Osoby twierdzące, że nie mają czasu na życie osobiste, często również nie zdają sobie sprawy, ile czasu poświęcają na całkowicie zbędne czynności. Przeglądanie mediów społecznościowych, czy też oglądanie telewizji to rozrywka, która bardzo sprytnie zabiera nam wiele cennego czasu. Zamiast skupić się na zadaniu i je wykonać, w pracy lub w przerwach między kolejnymi obowiązkami, przeglądamy bezmyślnie strony internetowe. Często nie wiąże się to z uzyskiwaniem ciekawych i przydatnych informacji, a jedynie ma za zadanie zabić nasz czas. Unikanie takich zachowań sprawi, że na pewno znajdziemy dodatkowe chwile np. na rozwój osobisty, czy spotkania z rodziną i znajomymi. Według niezależnych badań czas, jaki spędzamy w social mediach, znacznie się wydłużył w ostatnim czasie. W 2012 roku przeciętny użytkownik smartfona przeglądał social media przez około 1,5 godziny dziennie. W 2019 roku z kolei czas ten prawie się podwoił i wyniósł aż 2 godziny i 23 minuty. Jeśli w tym czasie kontaktujemy się z dawno niewidzianym znajomym bądź rodziną, wtedy można powiedzieć, że jest to część naszego życia społecznego. Jednak większości osób rozmowy zajmowały około połowę tego czasu. Druga połowa z kolei była przeznaczana na przeglądanie zdjęć czy walli znajomych.
Bardzo często osoby mało zorganizowane uprawiają prokrastynację, czyli mają tendencję do odkładania w nieskończoność nieprzyjemnych obowiązków, mimo tego, że wiedzą, jaki skutek może nastąpić, kiedy zadanie nie zostanie wykonane. Świadomość chwilowej ulgi spowodowanej odłożeniem nieprzyjemnego obowiązku jest silną pokusą, aby odkładać na później ważne dla nas sprawy. Niestety może mieć to opłakane skutki, ponieważ nie uciekniemy przed odpowiedzialnością, a jedynie możemy pogorszyć swoją sytuację, czy to zawodową, czy prywatną. Starajmy się najpierw wykonać wszystkie zadania na czas, a dopiero później zadbać o przyjemności. Wolny czas spędzany ze świadomością, że wszystkie nasze najważniejsze plany zostały zrealizowane, będzie znacznie spokojniejszy. Znajdziemy również czas na relaks, czy rozmowę z bliskimi w momencie, kiedy nie będziemy musieli wracać do naszych niezakończonych zadań.
Wypisanie swoich wszystkich ważnych celów, jakie musimy wykonać danego dnia, sprawi, że będzie nam znacznie prościej wykonać je wszystkie bez oporów. Wiedząc, co nas czeka, starajmy się wygospodarować choć godzinę dziennie na nasze życie prywatne. Mając świadomość, że wykonaliśmy nasze obowiązki, będziemy mogli skupić się na sobie i bliskich, bez żadnych usprawiedliwień. Wielu pracoholików tłumaczy swój brak czasu pracą zawodową. Ustalając priorytety, a także plan dnia, nie będziemy w stanie znaleźć wymówki, przez którą nie spotkamy się z partnerem, czy rodziną.
W pracy zawodowej starajmy się być przede wszystkim asertywni. W wielu przypadkach nie mamy czasu na życie osobiste, ponieważ nasz szef lub zleceniodawca wymaga od nas wręcz niemożliwych do zrealizowania terminów. Nawet w pracy zmianowej, np. w fabryce, kodeks pracy mówi, że każdy pracownik ma prawo do minimum 12 godzin wypoczynku pomiędzy zmianami. Jeśli nasz kierownik próbuje dać nam więcej godzin, a nasz terminarz już pęka w szwach, starajmy się zadbać o swoje dobro i przede wszystkim zdrowie. Układajmy grafik tak, by nie kolidował on z ważnymi dla nas wydarzeniami, czy obowiązkami, takimi jak wizyta u lekarza, czy badania. Można zawsze powołać się na kodeks pracy, który wyraźnie wskazuje ilość dni wolnych, jakie nam przysługują.
Znalezienie złotego środka pomiędzy pracą zawodową a życiem prywatnym wymaga ciągłej pracy nad sobą, ale również ogromnej asertywności. Dzięki niej na pewno będziemy w stanie wywalczyć czas wolny dla nas i naszej rodziny. Warto planować obowiązki oraz sumiennie i szybko je wykonywać, by znaleźć czas na nasze priorytety.
Fot. Anastasia Shuraeva/Pexels